Skip to main content
Digital & Technology
Talenty

Ludzka twarz pracy hybrydowej

Ludzka twarz pracy hybrydowej
Share this article:

Hybrydowy model pracy. Możliwe, że to jedno z częściej komentowanych wyrażeń w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy, ale na czym właściwie polega? Odpowiedź jest taka, że ​​nie ma łatwej definicji. Dla niektórych praca hybrydowa może oznaczać zwyczajnie pracę z dwóch miejsc – z domu i z biura. W przypadku innych osób może być związana z odpowiedzialnością za kierowanie zespołem hybrydowym, pracującym w różnych godzinach w różnych miejscach. Dla kolejnych może się odnosić również do dostarczania pracy, wymagającej od nich przemieszczania się pomiędzy różnymi zadaniami, umiejętnościami i rolami, często klientom pracującym w różnych strefach czasowych. Pewne stało się to, że nie możemy już przyjmować żadnych założeń dotyczących tego, kto gdzie, kiedy i jak pracuje.

Jasne jest, że praca hybrydowa ma wiele korzyści. Rezygnując ze sztywności kultury 9-17, rezygnujemy również z czasu i stresu związanego z dojazdami do pracy, podróżami i próbami dostosowania swojego życia osobistego w źle dopasowane struktury. Menedżerowie wprowadzają pracę hybrydową, aby ich ludzie mieli więcej czasu, więcej możliwości współpracy i większą autonomię. Pozwalając pracownikom odpowiadać za ich własne harmonogramy, pozwalamy im mieć swoje zobowiązania, wspierając jednocześnie indywidualną odpowiedzialność. Co więcej, otwiera to różne możliwości współpracy – szczególnie ważne dla globalnych firm. Zasadniczo, gdy ludzie mają kontrolę nad swoim samopoczuciem i mogą organizować swoje życie zawodowe zgodnie z ich potrzebą, skorzystać może na tym również wiele aspektów organizacji dla której pracują.

Ale efektywna praca hybrydowa nie jest pewnikiem. Wymaga dwóch rzeczy: intencjonalności i koncentracji  na ludziach („human focus”).

Oto trzy najważniejsze wskazówki, jak to osiągnąć:

1. Rozwiń wśród ludzi zrozumienie różnorodności pracy hybrydowej: tak jak wellbeing oznacza dla każdego co innego, tak samo styl pracy, który pozwoli im go osiągnąć. Wymaga to nie tylko zrozumienia, co dla nas oznacza dzień pracy lub konkretne zobowiązanie, ale także tego, co oznacza dla innej osoby, a co za tym idzie, jak mogą na nią wpływać nasze własne wybory związane z formą pracy. Na przykład, w jaki sposób decyzja o niepracowaniu rano wpłynie na współpracę, którą próbujesz nawiązać z kimś, kto kończy pracę w południe? A jaki wpływ będzie miała decyzja o pracy zdalnej na członków Twojego zespołu pracujących w biurze? To tylko kilka pytań, które możemy zadać, aby rozwijać ciekawość i otwartość na innych oraz zrozumienie ich potrzeb związanych z pracą hybrydową.

2. Bądź klarowny i intencjonalny: ludzka empatia i zrozumienie to podstawy, dzięki którym każdy z nas ma możliwość zbadania najlepszych sposobów rozwijania efektywnej współpracy, a to wymaga dobrego zrozumienia. Jasno i świadomie wyjaśniaj innym, dlaczego się z nimi kontaktujesz: czego i na kiedy potrzebujesz. Podkreśl także swoją potrzebę zrozumienia pożądanych przez nich rezultatów; nie zostawiaj miejsca na nieporozumienia lub założenia.

3. Przywiązuj wagę do czasu spędzanego wspólnie i celowości spotkań: kiedy każdy w zespole pracuje w innym czasie lub z innego miejsca, jeszcze ważniejsze staje się to by jak najlepiej wykorzystać czas, w którym można się wspólnie spotkać. Spotkania powinny mieć klarowne i zrozumiałe cele oraz formuły. Dotyczyć spraw, których nie można załatwić postem, czatem czy e-mailem. Na przykład niedawno utworzyłam dla mojego zespołu cotygodniowe opcjonalne spotkanie, które nie ma żadnej struktury – ma być okazją do luźnej rozmowy. Pozwala nam łączyć się i swobodnie porozmawiać i lepiej zrozumieć, co się dzieje, i nadal czuć się częścią zespołu – nawet jeśli nie dzielimy już tej samej przestrzeni między 9-17 każdego dnia. Stworzenie przestrzeni, w której agendy zajmują tylne miejsce, a najważniejsze jest zwyczajnie połączenie się, pomaga nam lepiej rozumieć i uczyć się o sobie nawzajem, jednocześnie dając nam bardzo potrzebną przerwę na zatrzymanie się i cieszenie się ludźmi, z którymi pracujemy.

Z biegiem czasu ta intencjonalność i koncentracja na człowieku nie tylko zaowocują udanymi hybrydowymi relacjami roboczymi; zwiększy się również tzw. Agility, czyli zwinność organizacji. Przyzwyczajenie się do dostosowywania się do czynników zewnętrznych, na które nie mamy wpływu, ułatwia pracę w niestabilnym i nieprzewidywalnym świecie.

Na przykład działanie w zespole hybrydowym oznacza, że ​​przywykniemy do konfrontacji z potencjalnymi nieobecnościami lub zmianami w krótkim czasie i nauczymy się znajdowania szybkich i skutecznych rozwiązań. Co więcej, dogłębne zrozumienie swoich potrzeb i potrzeb innych poprawia zdolność dostrzegania, kiedy konieczna jest zmiana – kiedy rzeczy nie są już skuteczne lub nie działają już dla wybranych osób. W tym sensie praca hybrydowa rozwija mięsień zwinności, ćwicząc nasze zdolności do uczenia się w biegu, elastyczności w stosunku do otoczenia i do innych, szybkiego zauważania wyzwań i ich pokonywania w złożonym środowisku.

Podsumowując, hybryda we wszystkich swoich formach nie zniknie. Aby działać w hybrydowym środowisku z osobami działającymi według zróżnicowanych harmonogramów, wykonującymi pracę złożoną ze zmiennych, nieustannie mieszających się elementów, musimy przyjąć bardziej ludzki sposób pracy. Bez względu na to, jak wygląda twoja własna hybryda, jeśli potrafisz intencjonalnie i klarownie komunikować się i rozumieć, co jest najlepsze dla innych i dla siebie, możesz znacznie zwiększyć swoje szanse na stworzenie wydajnego zespołu zwinnych, współpracujących, produktywnych i, co najważniejsze, szczęśliwych ludzi.

Erin DeVito jest dyrektorem generalnym Impact North America. Możesz się z nią skontaktować tutaj.